Yhhh! Pierwszy post zawsze najtrudniejszy ale jakoś trzeba zacząć, nie? Blog będzie poświęcony mojej armii (a w przyszłości może armiom), fluffowi (fabularnej otoczce) uniwersum i wszystkiemu temu czym akurat będę miał ochotę podzielić się z Wami.
A więc (Nie zaczyna się zdania od "A więc"!) nowy Chaos do Warhammera 40k to coś na co czekałem od dłuższego czasu.... a raczej od zawodu jakim były Siostry Bitwy. W każdym razie tak, wracam do 40stki, a raczej wychodzę poza Black Library i internet. Pierwsze modele już mam, następne będą wkrótce, wraz z premierą nowego Codexu. Teraz tylko pokonać prokrastynację i wziąć się za malowanie.
No i tak to obecnie wygląda. Życzcie mi szczęścia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz